Izopropanol, alkohol izopropylowy
Chyba wszyscy wiedzą, że jest to magiczna ciecz czyszcząca, ja jednak odkryłem, że w stężeniu bliskim 100% nie działa tak rewelacyjnie.
Dodałem około 30% wody demineralizowanej, stał się cud! Moc myjąca wzrosła niesamowicie. Poza tym działa on rewelacyjnie w mieszance z silnymi detergentami (w połączeniu z wodą i płynem do mycia naczyń zmyłem jakiś czas temu olej silnikowy z kostki betonowej), dzisiaj musiałem coś posprzątać, a nie chciałem robić rzeczy ciężkich, ze względu na paskudne przeziębienie, to umyłem łazienkę. Umywalkę czyściłem mleczkiem, ale osad wokół baterii nie schodził za bardzo, psiknąłem na to mleczko izopropanolem i stał się cud, dwa ruchy gąbki i po spłukaniu wygląda wszystko jak nowe. To samo z myciem kibla, o ile miska była czysta, bo domestos gości na stałe, to niewidoczne zakamarki deski klozetowej nie wyglądały za dobrze, ta sama taktyka, jak nowe. Dodałem też IPA do płynu do mycia szyb w kabinie, zobaczymy, ale nie radzę robić tego przed myciem się, bo izopropanol jest jednak toksyczny, jak każdy rozpuszczalnik. |
Przyznaj sie, chciales sie naszurac ale bez woreczka :hahaha:
|
Używam alkohol izopropylowy na co dzień w robocie i to na litry.
Niestety nie nadaje się wbrew zaleceniom do czyszczenia optyki - zostania biały osad. Do optyki stosujemy albo czysty etanol, albo mieszaninę 1:4 eteru z etanolem. |
Możliwe, że do optyki się nie nadaje, ale do czyszczenia kibli, wszelkich płytek elektronicznych i miliona innych rzeczy, tak. Jest tani i skuteczny, w czystej postaci za bardzo lotny i jeszcze coś nie działa, nie znam się, żeby dał radę, ale roztwory są super, przynajmniej moje domowe do domowych potrzeb.
Chociaż optykę też nim czyściłem skutecznie, ale był w postaci jakiegoś zmieszanego sprayu. |
Ba, dawno, dawno temu, sprzedawali to to jako idealny środek do czyszczenia laserków w czytnikach CD/DVD (popatrz jakie ładne nawiązanie do tematyki forum ;) mi wyjszło). Rzeczywiście do usunięcia kilograma kurzu nieźle się nadawał. Dopiero pod 100 krotnym powiększeniem zobaczyłem, że do optoelektroniki się jednak nie nadaje - nie ta klasa czystości.
|
Dodam tylko, że często sprzedają izopropanol (oczywiście inne rozpuszczalniki też) z odzysku, ten to musi dopiero być brudny.
|
IPA najlepsze do czyszczenia magnetofonów , a jak nie ma IPA to się bierze płyn do golenia albo jakiś podrzędny spiryt :rotfl:. Czyściłem w wieży optykę właśnie izopropanolem i nic się nie stało - może przez to że soczewka była szklana a nie plastikowa jak w tańszym szajsie :P
|
Cytat:
|
Co prawda mieszanki używam do szafiru i kwarcu, ale nie sądzę żeby zrobił coś plastykowi. Eter służy do szybszego odparowania mieszanki z powierzchni, by uniknąć zacieków. No i ewentualnie do ululania zawodnika :D
|
czysty izopropanol nie powinien zostawiać osadu
|
Ja zawsze kupowałem cz.d.a. i nie zostawiał. W dokumentacjach serwisowych niektórych producentów był zalecany do czyszczenia laserów!
|
Zawsze czyściłem wszelaką optykę izopropanolem i nie zauważyłem żadnych smug czy osadów, ani innych problemów. Może musi być napisane na produkcie, że nie zostawia osadów :hmm:
Nawiasem mówiąc, jest to przecież środek polecany właśnie do czyszczenia optyki ... |
Ale zostawia. Gołym okiem tego nie widać, ale już pod mikroskopem wyraźnie. Wszystko zależy od wymaganej klasy czystości przy określonych nakładach finansowych jak zwykle, ale jak się bawi detektorami w kriogenice, to niestety nie ma przebacz.
Dlatego cała optyka czystym etanolem, propanol tylko do obudów. |
Tak już czysto akademicko. Jeśli masz możliwości techniczne, a widać masz - spróbuj tą mieszanką z eterem, lub i najpierw bez potraktować plastykową optykę z jakiegoś starego napędu. Obejrzyj taką soczewkę przed i po zabiegu. Trochę certolenia jest, ale czego się nie robi dla wiedzy ;)
Nie wiem, z jak odpornego plastyku to robią, ale mam obawy przed tym eterem. Natomiast szafiru czy kwarcu raczej na bank nie rusza. |
Mogę wrzucić na jakiś plastyk i zobaczyć, czy reaguje w jakikolwiek sposób, niestety starymi napędami nie dysponuję ;) Nowymi też nie, już od paru lat. Jedyny napęd ostał mi się w samochodzie, ale nawet nie wiem, jak się go stamtąd wyciąga...
Ale jak znajdę chwilę czasu to się pobawię w robocie. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 18:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.