Zakupy na "gębę"
 

Ostatnio chciałem pokombinować i "zakupiłem" PS2:
https://allegro.pl/oferta/playstatio...tem=7862688284.

Chciałem dolutować to niego taśmę ATA...

Zapytałem najpierw o zasilacz, czy jest on w zestawie i jaki to model:
https://forum.cdrinfo.pl/attachment....1&d=1552589033

Wszystko było dograne więc postanowiłem zrobić zakup.
Sprzedawca stwierdził, że prowizje są teraz jakieś "zabójcze", więc postanowiłem wziąć tel i się dogadać.

Poszedł przelew.
Konsole odbierałem, z francuską wersją Spider-mana 2, kartą pamięci, kablem AV i padem.
Wszystko cacy, tylko gdzie ten zasilacz?

Dzwonie: "okej, okej, wyśle zasilacz".
Dzisiaj dzwonie: "Nie mam czasu na głupoty".

Więc albo będę musiał się użerać, albo...
... nie wiem czy znajdę siłę aby walczyć. :(

Nie wiem co gościu zyskał, ale jakoś lekko straciłem zaufanie do...
Jak wystawia to chce się tego pozbyć?
Albo po prostu czasem trzeba myśleć.
Czasem tak bywa.

EDIT: Pełny przebieg "dyskusji":
https://forum.cdrinfo.pl/f36/zakupy-...ml.

Masz korespondencję z nim przez allegro, więc możesz im zgłosić sprzedaż poza wystawioną aukcją (ominięcie prowizji), do tego dołożyć nieuczciwość. Uwalą mu konto.
Zadzwoń i mu powiedz, że tak zrobisz jeśli nie dośle ci tego zasilacza. I tak zrób, bo takich numerów nie można tolerować.


A tak, nawiasem mówiąc, nie wiedziałeś że na konsolowców trzeba mieć oko i na nich uważać? :rotfl:

Ile mam czasu na zgłoszenie tego?

Gościu podobno jest za granicą i wróci na święta ale jakoś mu nie wieżę.
Mam dodatkowo pudełko z wagą, więc nie powinno być problemu z tym co odebrałem.
Zasilacz trochę waży więc waga nie będzie się zgadzała.

to mi teraz podpadłeś :P
..... gdybyś choć dodał że prawie wszystkich... a tu takie kwiatki cholibka Załącznik 134281

Nie wiem ile czasu, musiałbyś doczytać gdzieś w regulaminach, albo skontaktować się z allegro i spytać mówiąc że dalej próbujesz polubownie telefonicznie/mailowo wyjaśnić sporną sytuację. Sądząc po datach, to już boksujesz się prawie 3 tygodnie....a jeśli on ci odpowiada, że nie ma czasu na głupoty, to trudno mu wierzyć. Jeśli jest za granicą, co przecież jest możliwe, to wcale nie znaczy że tego zasilacza nie może ci dosłać ktoś z rodziny/znajomych. Poinformuj go że zgłaszasz sprawę do allegro i będzie wóz albo przewóz.


@KaiQ - wiesz, zupełnie zapomniałem o tobie. Faktycznie masz rację, powinienem ująć to: "prawie wszystkich konsolowców". Kurde zawsze w każdej regule są jakieś wyjątki, czasem tylko jeden, ale ułomny człek zawsze ma skłonność do uogólniania :D

Nie wiem ile w tym zachodu dla niego, ale w aukcji pisało że to co na zdjęciu. A tam ani mowy o zasilaczu... w opisie też.

@Grzeniu .... wybaczam. Jak widać w kolejnej statystyce nie byłem wzięty pod uwagę. Ehh żeby mnie tak ZUS albo US pomijał he he :P

Nawet już nie odbiera tel, tylko SMS-y.
Zobaczę co na to allegro.

Dlatego właśnie skorzystałem z "Pytanie do sprzedającego" (1szy obrazek, 1szy post).
Dodatkowo:
https://forum.cdrinfo.pl/attachment....1&d=1552596693

Nie ma znaczenia co w opisie, jeśli wątpliwości zostały wyjaśnione przez 'pytanie do sprzedającego' zadane przez formularz allegro. Mógł zapomnieć, albo nie wspomnieć o zasilaczu uznając za domyślnie z zasilaczem. To nie do końca jest interes na gębę, bo wszystko jest udokumentowane i do wykazania.

Generalnie to chyba Allegro rozłoży ręce bo temat był załatwiany poza portalem - niemniej jednak masz dowody na to, że wystawiony przedmiot sprzedał Ci z pominięciem Allegro - wtedy jeśli zgłosisz to powinni mu usunąć konto. Popieram przedmówców - pisz do gościa aby dosłał bo inaczej zgłosisz i pożegna się z kontem - jeśli dośle to też zgłoś.

A czy takie kupowanie po za allegro - nie odbije się także na kupującym? W końcu też, złamał regulamin, godząc się na zakup po za portalem - łamiąc tym samym regulamin.

A swoją drogą masakra, że ludzie wywijają takie numery i oszukują na 100 zł czy 200 zł - jak kraść to miliony, tak mi się wydawało, ale nie - lepiej oszukać, zarobić 100 zł i mieć na kilkanaście harnasi w promocji z biedronki. Ręce opadają.

Myślę, że w takim wypadku ma znaczenie to kto zaproponował takie rozwiązanie.

Propozycja ominięcia prowizji wyszła od sprzedającego, może nie jednoznaczna ale jasna. Kupujący nic na tym nie zyskał, choć powinien spróbować potargować. Działał w dobrej wierze i swoje zapłacił, choć w zasadzie powinien kliknąć 'kup teraz'. Allegro straciło na sprzedającym i to jemu dobiorą się do dupy. Allegro czerpie zyski ze sprzedających. Gostek ma konto ponad 12 lat, więc jest szansa, że postraszenie go coś da.


Takie interesy 'na gębę' załatwia się z płatnością przy odbiorze, zwłaszcza z używkami bez prawnej gwarancji i formalnego dowodu zakupu/sprzedaży. Będzie coś nie tak i nie odbierasz przesyłki. To na takich cwaniaczków działa.

Na pewno... Gościu cię olewa i próbuje techniki "na zmęczenie materiału". Niczego nie wyjaśniaj bo nic nie uzyskasz tylko się mścij. On pewnie nie ma tego zasilacza, więc sprzedawał komplet by łatwiej sprzedać i szukał jelenia (bez obrazy), który zapłaci z góry.

Jak ja nienawidzę takich śmieci... Mnie kiedyś wyrolował "kolega" z klasy na Dreamcaście, który okazał się mieć martwy napęd. Koniec końców dużo stratny nie byłem bo dług sprzedałem, a Szczurowi się z kolei przydał bez napędu (właśnie, czy wmontowałeś tam już ODDE?). :D