CD_RW/DVD_ROM LG GCC-4120B Problem z czytaniem począ…tku płyty audio
 

Witam serdecznie forumowiczów.
Na imię mam Robert i jest to mój pierwszy post. Trafiłem na to forum przypadkiem i widzę, że jest to ciekawe miejsce, jeśli chodzi o napędy.

Mam problem z napędem, jak w opisie. Ostatnio zainteresowałem się starymi napędami ata z dwoma przyciskami, a więc funkcja odtwarzania cd audio bez potrzeby korzystania z PC. Chciałem zrobić sobie taki mały odtwarzacz.

Trafił mi się napęd, o którym mowa w tytule, ale okazał się uszkodzony. Widoczne ślady przydymienia niektórych elementów na pcb. Nic nie reagowało po podłączeniu zasilania. Następnie znalazłem drugi identyczny, gdzie napęd żyje, ale nie widzi płytek. Czyszczenie nie pomogło.

W związku z powyższym zamieniłem lasery (nie całe mechanizmy z gumowymi amortyzatorami). Ten z przepalonego napędu założyłem do żyjącego nie czytającego wcześniej płyty. A wiec na sankach pojawił się cały "nowy" moduł lasera.

Co zrobiłem przy okazji:
Wyczyściłem dokładnie cały napęd. Wyczyściłem dokładnie sanki, przesmarowałem mechanizmy i umyłem kolimator. Przedmuchałem sprężonym powietrzem z bańki moduł lasera i napęd. Nic nie regulowałem (p-erki).

Efekt jest taki, ze wszystko porusza się lekko, płynnie i niby jest super. Nie mniej jednak napęd nie chce czytać pierwszego utworu. Po przyciśnięciu guzika PLAY zaczyna odtwarzać 10-20 sekund i się zatrzymuje. Po wciśnięciu PLAY/NEXT przechodzi do kolejnego utworu i gra całą płytę bez problemu.

Utwory odtwarzane są pewnie, bez przerw. Głowica w ułamku sekundy przechodzi do kolejnych utworów i natychmiast odtwarza. Jedno, co zauważyłem, to jeśli czasem obroty płyty trochę zwolnią, to po przewinięciu do pierwszego utworu jest on grany prawidłowo i powtarzalnie. Kiedy zatrzymam odtwarzanie i puszcze od nowa, to napęd startuje z trochę szybszymi obrotami, odtwarzanie się zatrzymuje (pierwszy utwór). Nie wiem, co dalej z tym fantem. We wszystkim, co do tej pory zrobiłem, bardzo pomogły mi posty forumowicza czary2mary z innego forum. Wiele się z tego nauczyłem. Niestety stanąłem w miejscu i nie wiem, co dalej.

Napędy są względnie tanie i mógłbym odpuścić, ale szkoda mi trochę czasu, który poświęciłem i pracy, którą włożyłem. Chciałbym doprowadzić sprawę do końca chociażby ze względów edukacyjnych.

Dla tego bardzo proszę o pomoc, co mogę jeszcze zrobić, a żeby wszystko grało. Będę niezmiernie wdzięczny za konstruktywne porady. Z góry dziękuję. Robert.

Witam ponownie.
Czy faktycznie nie ma osób, które miały by coś do powiedzenia w temacie ?. Chyba że nie jest to forum techniczne i zrobiłem małą pomyłkę. Jeśli tak, to proszę o ewentualne sprostowanie. Może robię coś nie tak ??? Dziękuje.

Proszę również moderatora o ewentualne zaprawienie nazwy tematu. Coś poszło nie tak i literki się pozmieniały. Treść postu naprawiłem, ale tytułu nie zauważyłem i tak już zostało.

CD_RW/DVD_ROM LG GCC-4120B Problem z czytaniem początku płyty audio

Tak miało być.

Może nikt nie wie, a może ten co wie jeszcze tu nie zajrzał. Spokojnie, ludzie tu zaglądają i piszą w wolnym czasie, a przed świętami każdy zagoniony. Akurat na poradę Czary2mary też możesz tu liczyć :)
Mnie to wygląda, jakby laser wymagał nieco podniesienia mocy na p-erce.


Edit: Tytuł poprawiony.

Czy w pamieci flash nie ma przypadkiem danych kalibracyjnych , podmieniajac laser pracuje na innej pamieci i innych danych kalibracyjnych .

Dziękuję Wam za odpowiedź i chęć pomocy.
A już myślałem, że może zrobiłem coś nie tak:spoko:

Co do kręcenia peer-kami, to raczej wolę tego nie robić. Tak gdzieś pisał czary2mary i wolę się tego trzymać. Sam wyznaję teorię, że jak czegoś nie wiem, to lepiej nie kręcić (bez specjalistycznych przyrządów, oprogramowania, ect...), ale dzięki za sugestie i chęć pomocy.

Jeśli chodzi o pliki kalibracyjne, itd, to jest to dla mnie nowość. Nie wiedziałem, że coś takiego istnieje, a więc tym bardziej się nie wypowiem. Moja wiedza na temat napędów ograniczała się do prawidłowego podłączenia i ewentualnego wyczyszczenia (może nie do końca zgodnie ze sztuką-ludwik, woda....). Ostatnio poczytałem trochę i poszerzyłem wiedzę teoretyczną i na tym koniec.

Teraz liczę na pomoc kogoś na prawdę obeznanego w temacie. Być może nic nie da się z tym zrobić w moich domowych warunkach, ale od czegoś trzeba zacząć. Wartość finansowa tego napędu żadna, ale tak już mam, że jak coś zacznę, to lubię doprowadzić do końca.

Pamiętam jakiś fragment, gdzie było napisane, że laser z mechanizmem, jako komplet jest jakoś tam ustawiany, pozycjonowany względem siebie + sanki i jeżeli przełożę laser z korpusem do innego napędu (na nowe sanki), to może to nie współgrać i trzeba ustawiać, a jest to bardzo pracochłonne. Rozumiem to tak, że przykładowo jeśli laser jest w skrajnym położeniu, to w tym momencie odległość lasera od płyty jest jakaś tam. Natomiast jeśli laser przesunie się w drugie skrajne położenie, to odległość od płyty może ulec zmianie Równoległość prowadnic w stosunku do płyty). Ale przecież chyba jest jakaś korekcja przesuwania kolimatora, która powinna to na bieżąco śledzić i pomagać w odczycie.

Oczywiście są to tylko moje przemyślenia, które mogą być błędne. Wszystko wyjaśni ktoś, kto ma pojęcie praktyczne :) Pozdrawiam i uzbrajam się w cierpliwość. Faktycznie okres przedświąteczny...

Może być kilka przyczyn takiego problemu.

Tak jak chłopaki pisali inne dane kalibracyjne - każdy laser ma inne dane , możliwe że ten laser ma ręczną kalibracje ale potrzebna płyta testowa.. diagnostyczna .

Drugi problemem może być stabilizacja napędu ...podmień jeżeli sprawny jest w drugim egzemplarzu silnik i górę obudowy napędu z kółkiem i magnesem .

Trzeci problem zabrudzona soczewka lub zużyty laser /uszkodzony ...

Nie mam chyba takiego modelu ...podeślij dokładne foto lasera z przodu i tyłu ..Sprawdzę co to za model lasera i jakie ma zworki do regulacji i czego .

Dziękuję czary2mary za odpowiedź.

Na początku napiszę, że zawieszę na kilka dni temat, ponieważ, jak wiadomo idą święta i nie będę zawracał głowy innym moim cd-romem:)

Napęd będę miał we wtorek, ponieważ zostawiłem w pracy. Zrobię odpowiednie fotki i zamieszczę. Cały środek lasera wydmuchałem powietrzem w sprayu i kolimator umyłem. Wygląda na czysty, ale w/g mojej opinii, co nie znaczy, ze tak 100% jest.

Pokrywki z magnetycznym dyskiem dociskającym płytę cd nie mogę zamienić, ponieważ jest tam nr seryjny napędu, a napęd jest przypisany do tego komputera i tak musi zostać. Komputer dawno stoi, jako eksponat, ale ma być kompletny i numery różnych podzespołów mają się zgadzać.

Jeszcze raz opiszę, jak to było, to może będzie można coś wywnioskować i tu już nie chodzi tak bardzo o to czy się uda, ale dla potomnych, gdyby ktoś kiedyś zmagał się z podobnym problemem. Zakupiłem takie same dwa napędy na olx, które maja być na 100% sprawne. Zobaczymy, jak paczki dotrą (święta.....). Nie mniej jednak mój upór i chęć pozyskiwania wiedzy nie pozwala mi odpuścić tematu ;)

W komputerze był napęd, który się uruchamiał, ale nie czytał. Napęd naprawiany był "spalony". Ze spalonego napędu wziąłem całą mechanikę na gumowych resorach (laser, silnik z tacka, sanki....) i przełożyłem do napędu z komputera, ale musiałem zamienić pokrywy (numery seryjne muszą się zgadzać). Do komputera trafił napęd częściowo nie kompletny, ale zgodny. Tak może być.

Tak złożony stary napęd zaczął działać, ale z nieoryginalna pokrywką. Początek płyty był wówczas odtwarzany prawidłowo, ale coś działo się dalej na płycie (już teraz nie pamiętam). Wtedy, a żeby było jak najmniej podmianek, to wziąłem ponownie zamieniłem mechanizmy i zamieniłem tylko same lasery na prowadnicach. Czyli mechanika jest oryginalna do grzybka i pokrywy, tylko laser się zmienił i główne pcb sprawne z komputera.

Po tym z kolei gra tylko początek kilkanaście sekund i stop, No chyba że zaraz przycisnę next, to przeskakuje do utworu nr 2 i już żadnych problemów nie ma. Gra bardzo pewnie. Przy sankach nie znalazłem żadnej regulacji. Ot wciskamy prowadnicę w plastikowy element i dokręcamy wkręt.
Inaczej się nie da, ale mimo wszystko efekt po zamianie trochę inny.

Reasumując tak to wygląd. Sprawdzę jeszcze raz poprawność montażu, dokręcenia, przesuwu po prowadnicach. Może w pośpiechu przy kolejnym rozbieraniu coś przeoczyłem. No ale to za kilka dni. We wtorek będę na chwilę w pracy, to przywiozę napęd do domu. Sam grzybek (pod cd) aktualnie pracujący w moim napędzie raczej jest dobry. Jakichś luzów za bardzo nie wyczuwam. Zresztą wydaje mi się na chłopski rozum, że gdyby tak było, to na skrajach płyty byłoby gorzej z odtwarzaniem, a nie na początku blisko osi płyty. Docisk jest teraz oryginalny od kompletu. Na tym kończę ten "krótki" wywód. Sorry, ale staram się przekazać jak najwięcej informacji odnośnie problemu i efektów pracy :spoko: Pozdrawiam forumowiczów.

Może coś też namieszałeś, zmieniłeś z geometrią układu optycznego... wtedy też dokładnie takie cuda się dzieją ...zazwyczaj prowadnice są ustawione tak samo lub bardzo podobnie we wszystkich modelach...jak masz jakiś nieruszany egzemplarz to sprawdź i porównaj ustawienia zwłaszcza wysokość ..

Dzięki czary2mary
Rozebrałem ponownie napęd, aczkolwiek nie składałem ponownie, póki co. Nic nie znalazłem. Wizualnie w/g mojej opinii jest poprawnie. Zrobiłem trochę fotek. Laser ma dwa potencjometry do regulacji. Jeden potek od strony tasiemki, a drugi od spodu. Nic nie kręciłem. Moduł lasera "luzem" nie działał. moduł zamontowany jest sprawny, jak pisałem wcześniej. Piszę o tym w kontekście oznaczeń, naklejek z opisami obu laserów.
Są różne. Nie wiem, czy to ma znaczenie, czy to tylko jakiś kolejny nr seryjny. Pozdrawiam. Robert.

Witam ponownie
A więc udało mi się naprawić napęd. Po kolejnym demontażu przejrzałem wszystko jeszcze raz. Zwrócił moją uwagę silniczek przesuwający mechanizm lasera po prowadnicach. Wydaje mi się, że luz osi z naciętym rowkiem jest nadmierny przy wyjściu z silnika. Chodzi o luz poprzeczny. Drugi silnik, który miałem również wykazuje lekki luz, a trochę inny. Po zamianie i ponownym złożeniu napęd działa idealnie.


Mam jedną płytę. która w większości napędów potrafi nieraz przerywać na każdym utworze, a tu o dziwo gra bez problemu. Wiele wyniosłem z tego doświadczenia. Przyda się na przyszłość. Dziękuję wszystkim, którzy próbowali mi pomóc. Temat uważam za zamknięty, ale mam jeszcze jedną prośbę. Czy są jakieś programy ogólnie dostępne, które mogą coś więcej powiedzieć o napędach ? Na przykład coś w rodzaju HDTune dla dysków twardych, ale dla cd-dvd, gdzie można określić stopień zużycia, czy ilość godzin, itp....Mam kilka napędów i chciałbym trochę poeksperymentować. Z góry dziękuję.

Kiedyś był serwisowy soft do napędów LG ale to stare czasy ...tylko serwisy miały dostęp do niego .