Diagnostyka Laptopa Dell Inspiron 15
 

Coś za cicho na forum, to i sprawdzę Wasze szare komórki. Czy nabzdryngolone od pędzonej samogony, poszły spać na zimę razem z muchami czy jednak w pełnej gotowości.
Mam na blacie biurka laptopa Dell Inspiron 15 3000 series (chyba taki) i rzekomo miałem go zmodernizować ale i przeczyścić bo muli. Co ciekawe po uruchomieniu zauważyłem że faktycznie opóźniony jest ale było to jak dla mnie typowe mulenie dla zapchanego systemu na starym HDD. Jak się jednak przyjrzałem to się okazało że w środku pacjenta wcale nie leży jakiś tam twardziel, a dysk SSD i to od Partiot'a na złączu SATA (bo tylko takie jest w laptopie). Sprawdziłem też 2 kości ram i tam niestety założone co kto miał pod ręką, 2 kości o innych prędkościach.
Więc tak by nie przedłużać... kości RAM obecnie to 2 x 4GB 1600Mhz DDR3 - przetestowałem i 0 jakichkolwiek błędów czy anomalii;
System przeinstalowałem od nowa i niestety bez zmian, więc sądząc że to może wina dysku podmieniłem na inny a nowy SSD i tutaj jest tak samo. A warto tu nadmienić że ten Patriot nie miał nawet przepracowanych 40 godzin...

Czym można jeszcze dziada potraktować?, grafika działa bez zarzutu, sieć funkcjonuje... temperatury w normie. System to Windows 10 Pro.

Jakieś pomysły... sugestie programów do diagnostyki... czy może od razu kolegę z tego biurka zsunąć przypadkowo na podłogę bo to Dell?:aaa::rozwal:

Nie próbuje czasem ściągać tysioncpincet updatów od Billa? Patrzyłeś w menagera zadań czy go coś obciąża?
Zobacz na jednej kości RAM, może się nie lubią.
Pytanie jeszcze co dla kogo znaczy muli, bo to już starawy sprzęt i porównując go z nowymi gejmingowymi ma prawo mulić.

Diagnozowanie takiego dziada bywa trudne jak nie ma się części na podmianki. To może być nawet walnięta klawiatura, jak się komuś piwo wylało, po czym ładnie wysuszył i niby działa. SSD pewnie ktoś założył bo mu mulił...to pewnie winda też była świeża. W menagerze urządzeń jest wszystko co powinien mieć?

Tu chyba jujek jest degustatorem delli, to może podpowie coś konkretniej.

No właśnie - SSD pewnie ktoś założył, bo laptop mulił, ale może podszedł do sprawy ambitnie i przerzucił system z poprzedniego nośnika. A jak bardzo ludziska potrafią sobie pozapychać system to chyba wszyscy wiemy... Spróbuj na innym nośniku zrobić czystą instalację i może się okazać, że nawet przyzwoity SSD nie dał rady kilkuletniemu systemowi regularnie "optymalizowanemu" przez użytkownika ;)

Win 10 na takim zabytku? Toż mój 14letni złomik ma tylko nieco gorsze parametry, a został zmieniony w serwer stacji pogodowej, bo zupełnie przestał sobie dawać radę ze zwykłymi zadaniami typu przeglądanie internetu. Na świeżej siódemce SP1 z wyłączonymi update'ami od biedy i kulawo jeszcze chodzi.

Tak jak grzeniu pisze, spróbuj na jednej kości RAMu. Super byłoby gdybyś na podmianę miał jakąś parkę kości pracujących w dual channel. Wrzuć mu też na próbę jakąś lekką distro linuxa, ale jeśli mam być szczery to żadnej rewelacji bym nie oczekiwał - ten sprzęt po prostu dokonał już swego technologicznego żywota.

Można mu zadać W7 na próbę, ale nie spodziewam się większej różnicy. Tam jest intel 4th, powinien spoko iść na W10, no chyba że mowa o dellu :D

Jarson - podejrzewam, że mało kto umie sklonować dysk, za to każdy potrafi zainstalować windę z płytki łącznie z 'aktywacją'.

Panowie, czytajcie ze zrozumieniem bo tym razem nie chciałem tłumaczyć łopatologicznie. Tak, pierwotnie samemu zrobiłem klon dysku (mocno walczę o zachowanie wszelakich licencji) bo dysponowałem identycznym rozmiarowo SSD, ale jak widziałem co się dzieje to oczywiście puściłem instalację od nowa nie patrząc na inne cuda.
Jak najbardziej zainstalowałem szereg najnowszych łatek, aktualizacji i sterowników i nie widzę większej różnicy. Z innej strony ... Panowie, ja do Was niezmiennie od kilku lat piszę z laptopa Packard Bell TSX66HR, który nadal pracuje pod kontrolą i5-2410M. Jedyne co się zmieniło to to że mam aktualnie dysk SSD Crucial MX500 - 512GBi 12 GB RAM DDR3. Jeśli miał bym porównać tego właśnie mojego laptopika, w którym nadal piszę z Windowsa 7 i bez reinstalacji od 2015 roku (a zainstalowanych w ciul i jeszcze więcej programów, a zakładek w przeglądarkach parę ton) to powiem Wam, że jest przepaść w szybkości działania z korzyścią dla pojego PB. Tutaj leży coś głębiej tylko jeszcze nie wiem co go boli. Chodziło mi o to byście doradzili czym można jeszcze zapuścić skan, jakie podzespoły sprawdzić. Może faktycznie wypnę klawiaturę i touchpad by sprawdzić czy to nie zalane i jakiego zwarcie nie robi (choć klawiatura nie zwraca żadnych anomalii). Myślę o sprawdzeniu i aktualizacji BIOSu, ale nie oczekuję cudów...

nie bez powodu porównuję mój laptop, bo coś krótki ten żywot... pracowało to na jednej kości w teście, a teraz jest Dual Channel na identycznych kościach. Bez różnicy... to nie RAM tu wali. Ze względu na to że to firmowy laptop to nic innego jak Windows 10 Pro nie wsadzę....

Moje wtrącenie o braku umiejętności klonowania nie było do ciebie, tylko do tych co ci go dali do przeglądu :) Jako że lapek firmowy, to daje nieco informacji których nie podałeś.
Jaki tam jest proc (i3, i5, i7)? On tak od nowości mulił, czy od jakiegoś czasu?
Na klawie itp. wątpię żebyś coś zauważył. Tylko podmiana na sprawne. Klawa jest tu tylko przykładem, który sam przechodziłem. To może być każdy inny podzespół.
Mają tam w firmie więcej tych samych modeli? Też tak mulą? Musisz głębszy wywiad przeprowadzić.

Ctrl+Shift+Esc i patrz co zabiera proca i RAM.

On podal w 1 poscie co tam siedzi - i3 4 gen.

Ja wciaz latam na Dellu l502x i5-2410 i 16gb z 2xssd i zadowolony jestem (mialem robic upgrade do E5570 ale proc wbudowany i jakos strasznie plastikowy jak dla mnie i kilka problemow by mu wsadzis 2 dyski). Oczywiscie system to lin... zartuje W7;)

Ale dla testow postaw mu linuxa albo starszego windowsa. Do tego sprawdz zasilacz, bez baterii i na baterii - bo z tego co wiedze da sie ja bez problemu wyciagnac.
Wiem ze firmowka ale masz 2 swoj dysk to na nim sie baw. To tak by rozwiazac jakis problem z W10.


Ps. A to ze stary dell - chociaz model chyba mocno budzetowy - to nawet lepiej niz te nowe, ktora maja malo miesca w srodku i bardzo szybko padaja i grzeja sie na maksa.

O widzisz, o tym zapomniałem. Ubity zasilacz/kabel albo gniazdo w laptopie mogą masakrycznie spowolnić system. Przykładów w inecie są tysiące.

On pewnie ma tez nowszy bios(UEFI, ladnie wygladajacy;) to mozna w nim sprawdzic czy nie ma jakis bledow z samym zasilaczem(czy go dobrze wykrywa).

Myślicie, że zasilacz nie dawałby innych objawów poza muleniem? Jakieś restarty czy bs? A np. nagrywarka wyrabia przy max prędkościach?
Nie neguję, oczywiście do sprawdzenia. Na samych bateriach, zakładam że sprawnych, jest to samo? O właśnie Loki napisał - zrób test z baterią i bez, jak i na samej baterii. :taktak:
Z ciekawości - ile W ma ten zasilacz?

Ja sie nie bawie z wruzenie z fusow, wiec poprosze skan z cpu-z, gpu-z, hwinfo oraz hwmonitor, wtedy pogadamy na temat wstepnej diagnozy przez internet inaczej to dzwonic do Macieja trzeba :taktak:

ok, niema problemu. Jutro będę w pracy to i będę miał pod ręką laptopa. Nie wożę wszystkich gratów z pracy do domu...

..................no dobra wożę... ale prawie wszystkie. Sami byście wozili ciekawe do diagnostyki, naprawy i zabawy poprzez testowanie :D
... np. ASUS Lamborghini VX2S :spoko:

ok, byłem u źródła, czyli w swojej siedzibie firmowej a nie tutaj gdzie standardowo jestem oddelegowany. Faktycznie winna ładowarka, miałem inny zastępczy i po prostu kosmos w różnicy działania.... ze starą ładowarką to jak stary diesel na mrozie:balwan: