Verbatim DVD-R azo - degradacja czy wada fabryczna
 

Proszę o pomoc.


Problem z płytami: płyty nienagrane

-na ostatniej, spodniej płycie nie ma defektów


- przechowywane 2 lata w nieotwieranym cake 100 sztuk
- 2 opakowanie w otwartym cake około 80 sztuk
- na spodniej stronie jest jakby odbite napisy z wierzchniej strony płyty nad nią,
widać to zwłaszcza pod sztuczne światło, pod słoneczne również, ale słabiej
-warstwę da się zetrzeć, ale jest na tyle gruba lub mocna, że szmatką nie bardzo się to da zrobić, ale dla sprawdzenia ntensywnie palcem da się to zetrzeć
Na zdjęciu widać to z lewej strony: napis DVD, ale reszta jest identycznie widoczna, po prostu tak pada światło na zdjęciu
- na płycie po podstawieniu pod żarówkę tworzą się wzorki, jak na zdjęciu, na niektórych są jakby od razu i jest ich dużo, na innych mniej, po kilku sekundach powstają nowe, da się to wszystko zetrzeć, ale jak pisałem wcześniej. Na zdjęciu jest tych wzorów dużo, na innych płytach mniej
-płyty da się nagrywać bezproblemowo

otwierany cake stał na stole i wietrzyłem pokój, było dość zimno i pomyślałem, że to przez kondensację pary wodnej te wzory itd, ale cake nieotwierany był schowany w szafie.
Czy to możliwe, że w lato 26 stopni, może 27 max w największe upały i wysoka wilgotność to spowodowała?


Jeśli chodzi o nieksponowanie na światło słoneczne, to rozumiem, że chodzi o szkodliwość promieni UV, ale może chodzi o długotrwałą ekspozycję, ale wątpliwośći we mnie narosły po powiększaniu się tych wzorów pod światłem żarówki. Czy mogę sprawdzać spody płyt pod żarówkę, nawet silną, czy to może uszkadzać płyty. Często sprawdzałem w ten sposób stan starych płyt, nowych nigdy, ale akurat pierwszy raz zerknąłem z ciekawości z powodu pierwszego kontaktu z płytami azo.

Support stwierdził, że problem z przechowywaniem, ale skoro da się to zetrzeć, to nie powinno być problemów, ale ja nie chcę ryzykować danych

Ciezko powiedziec co to jest, najprosciej zrobic polerke, nagrac i zrobic test nagrania danych. Mi to wyglada jak wilgoc wnikajaca pomiedzy nosniki. Bym obstawial zle przechowywanie.

Najpewniej ostatnie wyprodukowane przez bankrutujące MBI India .
Robili już nośniki z tego co było pod ręką - wszystkim i na wszystkim nagrywały się fatalnie lub padały w czasie zapisu. Nawet gdzieś na forum są testy tych partii bo ludzie nie wiedzieli co się nagle z Verbatim stało....
Ostatnio takie jeszcze w hurcie otrzymałem Verbatim DVD+RW cake box 25 sztuk - z odbitym logo i nadrukiem na stronie nagrywalnej na każdej płycie ale od razu zareklamowałem i zostały wymienione przez producenta / dystrybutora.

Dzięki za odpowiedź. Ja po ponad 2 latach nic nie wywalczę. Życie.

No prosze jednak moze byc wadliwy nosnik, pytanie czy faktycznie przechowywanie mialo na to wplyw czy tez nie.

Ja również posiadałem kilka płyt z takimi "zaciekami". Wystarczyło przetrzeć... Może płyty były pakowane w środowisku zanieczyszczonym?