Jak najbezpieczniej odzyskać usuniętą partycję z karty SD?
 

Cześć

Przez pomyłkę zamiast zrobić partycję na nowym dysku (przy użyciu gParted), to zrobiłem dwie partycję (podstawową i rozszerzoną) na karcie SD na której miałem dane. Sprawdzałem kartę programem Wondershare Recovereit i widać dane na partycjach. Kwestia jest taka, że ja chcę z dwóch które stworzyłem utworzyć jedną (tak jak było to wcześniej) i odzyskać dostęp do danych. Jak to najlepiej zrobić

warto sprawdzić https://www.easeus.com/partition-rec...-software.html ewentualnie https://www.remosoftware.com/deleted...y-from-sd-card

Niestety oba programy nie dały rady, czyli pozostaje mi odzysk danych przez DMDE

Czasami trzeba robic wylut chipa i w programator.

Nie strasz człowieka. :P

Co tu straszyc, takie fakty :D

A mógłbyś coś więcej o tym napisać albo podesłać jakiegoś linka w temacie? Tak z czystej ciekawości mnie to interesuje.

1. wylut pamieci nand/flash
2. odczyt w programatorze
3. odzysk danych

Popytaj w serwisach z telefonami, w domowych warunkach dla pojedynczego przypadku, to raczej droga zabawa (nie orientuję się w cenach) ale na jednym urządzeniu to się nie kończy, bo i oprogramowanie jest potrzebne.
Chip wlutowany na płytę główną (a budową, wymiarami i przede wszystkim pojemnością mogą się różnić) pełni rolę magazynu danych. Połączony jest nóżkami ze ścieżkami na płytce PCB i za ich pośrednictwem transmitowane są dane z pamięci do procesora itd. Właśnie w skrajnych przypadkach wylutowuje się taki chip i odczytuje jego zawartość za pośrednictwem programatora. Nie jest to łatwe bo i raczej nie ma uniwersalnych programatorów do wszystkich chipów. Poza tym bodaj że odczytuje się dane fragmentaryczne. Zwróć uwagę że takie pamięci flash mają nalutowane po kilka chipów, więc siłą rzeczy te dane muszą być jakoś podzielone lub rozlokowane. Jeśli wiesz jak działa łączenie dysków twardych w RAID0 itp to zapewne w analogiczny sposób dane muszą być zapisywane też i tutaj, no chyba że działa to jak w przypadku dysków 1, 2, 3... jeśli zapełni się 1, zapisuje na 2 itd.. Obstawiał bym jednak wcześniejsze rozwiązanie ze względu na szybkość. Jak jest z kartami pamięci nie wiem, ale czasami pada kontroler, więc wylutowanie jest jedynym rozwiązaniem.


Dla sprostowania, nie przedstawiam Ci wiedzy z doświadczenia, powiedzmy że jest to pobieżna wiedza jaką posiadam na ten temat, czyli w jaki sposób jak to mniej więcej rozumiem. Nigdy nie odczytywałem danych w ten sposób, nie miałem programatora, ani nie zamierzam go kupić. Więc wszelacy specjaliści niech nie znęcają się nad moim postem, a rozwiną co napisałem dobrze, lub skorygują co napisałem źle.

Bezkonstruktywnie krytykować też potrafię :P :fiu:

Dzięki za informację, w DMDE widzę strukturę katalogów i pliki w nich, tylko będę musiał kupić pewnie podstawową wersję DMDE za 148zl, niby nie dużo, ale z drugiej strony to będzie użyte tylko raz. Z opisu wynika, że wersja za 148 ma rok wsparcia technicznego więc jak bym zmienił kompa to mi przepiszą licencję, ale po roku już wsparcia miał nie będę, czyli zmiana kompa spowoduje utratę licencji. Sprawdzałem Strong Recovery tam licencja kosztuje 100, ale po wykonaniu pełnego skanu nie widać wszystkich katalogów. Możecie jakiś jeszcze program polecić?

Wsparcie techniczne to nie licencja na inny komputer itp. itd. Bedziesz wciaz ja mial tylko jakbys mial jakis extra problem to trzeba dodatkowo po roku zapłacic.

Gdy ja kupowałem DMDE, bezpośrednio na ruskiej stronie, to było i taniej, i dożywotnie wsparcie. Tylko bukwy trzeba znać. :mruga:

Tez mam od nich;) Rosyjskiego nie trzeba znac - chrome i tlumaczy na polski.

DMDE Express z polskiej dystrybucji - 148, amerykańskiej 20$ (jakieś 81zł), francuskiej i niemieckiej 16 euro (73zł) i rosyjskiej 1476 rubli (jakieś 76zł). Ceny pewnie dlatego najwyższe że jesteśmy najbogatsi z pośród wymienionych :P

Hej! Cóż, niekoniecznie musi to wynikać z tego, że Polska jest najbogatsza wśród wymienionych krajów. Ceny różnią się między krajami z różnych powodów, takich jak koszty dystrybucji, podatki czy marże. Mimo to, faktycznie ceny w Polsce są nieco wyższe, ale różnica nie jest ogromna. W przypadku DMDE Express, różnice cen wynoszą kilkanaście złotych. Istnieje wiele innych czynników, które mogą wpłynąć na cenę produktu, więc nie można jednoznacznie stwierdzić, że to dlatego, że Polska jest "najbogatsza".