Błędy hdd w S.M.A.R.T i wymiana dysku systemowego
Ilość załączników: 1
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem wymiany dysku systemowego hdd na SSD typu M.2. Chciałbym w miarę prosty sposób sklonować system na nowy dysk (jeszcze nie zamontowany). Są poradniki min. na youtube jak to zrobić. Natomiast na starym dysku hdd ostatnio zaczęły się pojawiać błędy w smart. Błędy BC, C5 i C6 określane są jako krytyczne a błędy BB też chyba nie wróżą nic dobrego, tym bardziej że ich ilość się prawie podwoiła w ciągu ostatnich godzin, więc zacząłem kopiować dane. Pytanie jednak czy migracja systemu na nowy dysk w takim wypadku jak mój powinna się odbyć normalnie jakby wszystko było ok, czy procedura jest inna? Załączam obrazek/zrzut z programu Crystaldiskinfo.
Jak oceniacie ten wynik smart? Ten dysk jak już przeniosę system jest do odratowania na tyle by tam można było trzymać tylko kopię mało ważnych danych? Jeśli chodzi o pracę systemu, programów, to nie zauważyłem jakichś problemów. Po prostu rutynowo odpaliłem program Crystaldiskinfo i się zdziwiłem. |
Procedura jest identycznie taka sama, po prostu jeśli dysk będzie w zbyt złym stanie to się nie powiedzie. Dlatego jeżeli z HDD coś się dzieje, to najlepiej nie czekać, tylko przenosić system jak najszybciej.
|
No dobrze a co z tym dyskiem? Można go jakoś ratować i potem używać do czegokolwiek?
|
Dysk pójdzie swoją drogą, albo będzie działał jeszcze pięć lat albo się posypie w tydzień. Każda próba ratowania dysku (co w zasadzie ogranicza się do wymiany/naprawy elektroniki) nie daje żadnej pewności oraz jest kompletnie nieuzasadniona ekonomicznie.
|
Nie o taką naprawę mi chodziło. Są programy do tego celu. Przynajmniej są do błędów z c5 i z c6 co do reszty, to nie wiem. A mam na myśli MHDD lub Victoria i zrobienie REMAP i może jeszcze czegoś więcej, o czym nie wiem.
|
Nie ma co rzeźbić w ... :niepow: Takiemu dyskowi absolutnie nie można już ufać. Sklonuj/skopiuj co się da i oddaj ten rupieć na złom.
|
Cytat:
|
Tak jak Ci tu przedmówcy radzą, kup dysk, przenieś dane na sprany dysk.
Tego z błędami możesz używać dalej (trzymaj na nim tylko to co możesz stracić), lub eksperymentować na nim, ale dopiero po wykonaniu w/w. Też kiedyś przechodziłem ten problem z Seagate. Po prostu kupiłem nowy. Nie wiem czy tak jest do teraz, ale Seagate to już nie ten sam Seagate co kiedyś i warto rozglądać się za inną firmą dysku. |
Cytat:
Taki dysk w zależności jakiego są to rodzaju usterki należy wyzerować, zremapować. Jeśli błędy dotyczą końcowych sektorów, to można je obciąć i zrobić dysk mniejszy w użytku. Jednakże najpewniejsze ze wszystkich dorad co z tym "twardzielem" możesz zrobić, to po ostatecznym spartycjonowaniu, wykorzystywać go jako duży pendrive potrzebny Ad-hoc, gdzie wgrywasz, przenosisz na drugi komputer i jeśli nie wywala błędów a przeniesione dane w pełni się otwierają i nie ma problemów z odczytem, to kasujesz z tego dysku. Nic bardziej ambitnego. Z dyskami jest trochę jak z parasolem, którego nie można zacerować. Można go odwracać inną stroną by się bezpośrednio na głowę nie lało, ale żadnej dziury nie zacerujesz wiec to tylko kwestia czasu kiedy wiatr go w pełni rozedrze. A teraz ostatnia rada, jeśli błędów masz niewiele to taki dysk może być magazynem danych, pod warunkiem że wiesz gdzie te błędy występują (potrafisz je wykluczyć z użycia) i dysk nie pracuje non-stop a służy jako magazyn offline. |
Cytat:
Inni uważają, że najpierw klon, potem naprawa (remap). Mam jeszcze inny problem: Musiałem kupić kolejny dysk, bo jak wsadziłem SSD M.2 NVMe to się okazało, że płyta go nie widzi. Okazało się, że z powodu starej wersji UEFI, więc czeka mnie pierwsza w życiu aktualizacja UEFI. Ale najpierw chcę zrobić klona tymczasowo na ten nowy dysk, bo jakby poszło coś nie tak z aktualizacją UEFI, to by było nie wesoło. KaiQ: A teraz ostatnia rada, jeśli błędów masz niewiele to taki dysk może być magazynem danych, pod warunkiem że wiesz gdzie te błędy występują (potrafisz je wykluczyć z użycia) i dysk nie pracuje non-stop a służy jako magazyn offline. No to będę teraz przynajmniej wiedział o co pytać, bo pojęcia nie mam jak wyklucza się błędy sektorowe dysku. A dokładniej: niestabilne sektory. |
Jakiej naprawy, naprawy czego? badów nie naprawisz, kup maszynke do klonowania albo zgraj po prostu wszystkie dane. Dysk sie wysypuje powoli.
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 15:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.