Co za złośliwi ludzie....
Ależ wy się czepiacie! Przecież mi chodziło tylko o satysfakcję, przecież różnica czasu między nagraniem x48 a x52 mnie nie zbawi, zresztą jeżeli płyty x52 są droższe to ich nie kupię.
Ale cała operacja była prosta i trwała 5 minut. Nie straciłem 100 płyt na testy. I przychylam się do opinii, że najczęściej uszkodzoną nagrywarkę będzie można powtórnie zflashować.
Tak czy siak mam nagrywarkę x52 i to jest powód do radości na parę godzin...
__________________
:::LeoN:::
|