Ja tylko nie czaje czemu jak wszystkie sie chrzani to ludzie tacy zadowoleni, poparcie 80%, człowiek roku itp, pełni optymizmu.
z czego ten optymizm skoro rząd nawet nic ciekawego nie robi a wszystkie prognozy są złe?
Tusk juz ogłosił ze w tym roku reform nie bedzie, więc kolejny rok w plecy. Dopiero po wyborach prezydenckich będą, prawda Donaldku?
Żeby przypadkiem nie ryzykować niepowodzenia i pogorszenia image i żeby przypadkiem nic dobrego za Kaczora sie nie wydarzyło.
A może po prostu nie ma żadnych reform... Schetyna coś za rok wymyśli. Albo za dwa.
A jak było dobrze to wszyscy narzekali na cokolwiek się dało, że Kaczor głupio na zdjęciu wyszedł i że Ziobro śmiał użyc dyktafonu.
to są największe cuda.
A co do giełdy to leci na łeb od wyborów parlamentarnych 2007. Wystarczy zobaczyć na wykresy dostepne na każdej stronie. Wtedy jeszcze o kryzysie nikt nie mówił - dziwny zbieg okolicznosci...
Ostatnio zmieniany przez sobrus : 04.02.2009 o godz. 10:58
|