Z jednej strony dla mnie takie pory byłyby nawet lepsze niż środek dnia, bo jest znacznie większe prawdopodobieństwo zastania mnie w mieszkaniu, z drugiej strony jednak przyjęło się, że o tej porze człowiek ma już raczej czas dla siebie i nie nęka się go telefonami, a tym bardziej wizytami, szczególnie osób nieznajomych.
|