Kochany Smartek jest fanem iPhone - to wcale nie jest zarzut, fajnie,że ten telefon mu się podoba. Ale przez to nie jest chyba zupełnie obiektywny co do innych fonów. I tak jest umiarkowany bo nie wyciąga tu argumentów,że " a po co mi kręcenie filmików, lampa błyskowa czy lepszy aparat - za to mam... coś tam" . iPhone byłby genialny z aparatem 5 mega, lampą błyskową, MMSami, funkcjonalnym GPSem z działającym progsem typu TOM TOM czy AutoMapa.
Patrzyłem jeszcze na Samsung Pixon (aparat 8 mega) - widać na jego przykłądzie,że może w końcu (jak poprawią optykę, dodadzą zoom optyczny) to takie fony zastąpią proste aparaciki cyfrowe (jak małe Samsungi, Canony, Nikony - te do 500 zł). Pixon niestety nie ma WiFi a to jest ważniejsze niż matryca 8 mega, która i tak nie dla lepszych zdjęć niż 5 mega.
Szkoda też,że Omnia nie ma miejsca na rysik w obudowie. I nie ma wyjścia TV. Ale tak patrząc obiektywnie. Zapewne po pierwszym zachłyśnięciu się możliwościami telefonu, będę w końcu użytkował - połączenia, SMSy, MMSy, Internet (krótkie podglądanie, na wyjeździe, poczta, pogoda), budzik/kalendarz, okazyjnie fotka (jakieś fajne auto na ulicy, coś ze spacerku) i GPS (obce miasto)...Gdyby miał wyjście TV to można by ewentualnie filmy na wyjeździe puszczać. Z lektorem.
__________________
SITH LORD
Ostatnio zmieniany przez Jabba the Hutt : 13.02.2009 o godz. 11:22
|