Witam wszystkich,
Poczytałem nieco forum i widzę, że siedzą tu niezłe mózgi, więc może i mnie pomożecie
.
Poszukuję stacjonarnego odtwarzacza DVD z przeznaczeniem także do mp3, ale z łatwym dostępem do plików bez konieczności podpinania monitora/TV, aby zorientować się, co będzie grane. Zależy mi na czytelnym ekranie odtwarzacza, który poradzi sobie z taką sprawą jak przełączanie między nagranymi na płycie katalogami, jeśli pliki nie będą po prostu 'bezkatalogowo' wrzucone na CD/DVD, co utrudnia korzystanie z płyt, jeśli ktoś nie zna ich na pamięć
.
DVD nie musi czytać nazw katalogów/plików, wystarczy, że obsługa płyty będzie w miarę intuicyjna, niektóre czytniki odtwarzaczy ograniczają się jedynie do numerowania plików, ale ignorują kompletnie informację, w jakim katalogu plik się znajduje (np. plik jest 3-eci w drugim katalogu, a odtwarzacz pokaże nr pliku jako kolejnego na płycie, kompletnie ignorując, info o katalogu - mam nadzieję, ze nie zagmatwałem
).
Pozostałe f-kcje, które odtwarzacz powinien spełniać, to:
- dobra obsługa DivX/XviD;
- USB 2.0 mile widziane;
- odczyt CD/DVD-RW;
- za dekoder DTS i Dolby Digital się nie obrażę
;
- budżet ok. 250zł z tendencją w dół, nie w górę
;
Czytałem trochę pozytywnych opinii na temat Fergusona D-880 HX oraz o Bellwoodach 311U i 301U ale nie wiem, jak one sobie radzi z sytuacja z początku mojego posta. Korr, Manta, inne? Aktualnie mam Wiwę 128U, na którą nie narzekam (czasem aviki przez pendrive'a tnie, ale to pewnie wina najprostszeo pena), jednak odtwarzanie mp3ek bez monitora to zdecydowanie nie najmocniejszy punkt tego odtwarzacza (ekran zredukowany do absolutnego minimum).
Z góry dziękuje za wszelkie sugestie, pozdrawiam!