Każdy z nas będzie kiedyś starcem... o ile dożyje

... a wtedy z uśmiechem satysfakcji zobaczę na niegdyś młodych, butnych twarzach niedołęstwo, złość, zawiść i oburzenie jak to ta młodzież teraz wychowana...
Nie wiem czemu, mnie nigdy nie przeszkadzali/ubliżali starcy ani inwalidzi.
Może dlatego że jestem zadowolony z życia.
Tolerancja - trudne słowo.
O ile zarozumiałym małolatem można być z wyboru,
to starcami lub inwalidami stajemy się mimo woli.
__________________

Tak, na pewno tak, raczej tak, chyba tak, chyba nie, raczej nie, na pewno nie, nie.