Outlander
Nic odkrywczego, ale całkiem przyjemne kino przygodowe (tzn. bardziej hack'n'slash
i trochę sf). Ostatnio obejrzałem też Transportera, ale tak, jak przy nim miałem co chwilę wrażenie, że reżyser (scenarzysta) traktują widza jako idiotę, tak w Outlanderze, pomimo oczywistych 'nierealności' film oglądało się bardzo przyjemnie. Po prostu dobrze zrobiony
7,5/10
Przy okazji, rzuciłem okiem na IMDB, żeby sprawdzić kilku aktorów i zobaczyłem dwa plakaty reklamujące film. Wklejam jako przykład, jak różne wrażenie mogą wywrzeć podobne na pierwszy rzut oka obrazki:
.
Nie muszę chyba pisać, który bardziej do mnie przemawia.