Podgląd pojedynczego posta
Stary 02.03.2009, 10:13   #5
andrzejj9
the one
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andrzejj9
 
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>
Cytat:
Napisany przez demek Podgląd Wiadomości
@andrzejj9
za 3 fotoradary moga dac 3 mandaty ale nie musza ja bym za brak wyobrazni sadzil maksimum
a czy zwalnial czy nie to sa juz dywagacje malo interesujace policje - i slusznie

moim zdaniem za podwojne przekroczenie czyli 100 na 50 120 na 60 itd powinni zabierac prawo jazdy na rok razem z konfiskata samochodu, moze to by kierowcom dalo do myslenia
To inna sprawa, że przekroczenie prędkości o 100% w mieście powinno zasługiwać na szczególne traktowanie.

Z drugiej strony jednak i tu nie można generalizować, bo widziałem wiele miejsc, gdzie przekroczenie o tyle prędkości jest nie tyle dopuszczalne, co wręcz wskazane. Przykładowo w miejscu, gdzie zwykle można jechać 90, na czas remontu było 40, a że remont dawno się skończył, a znak pozostał, to już interesuje co najwyżej drogówkę z radarem.

Inna sytuacja, to podobny znak postanowiony bezpośrednio za dość ostrym zakrętem.

Niestety takich sytuacji ciągle jeszcze jest na polskich drogach sporo. Ostatnio w Polityce był na ten temat ciekawy artykuł.


Co do tych radarów, to weźmy nawet 60 przy ograniczeniu do 50 (z ręką na sercu - kto tyle nie jeździ..?) i kolejnych kilka zdjęć - cały czas mnie interesuje jak to jest traktowane. Przewinienie defakto jest jedno, a że udokumentowane trzy razy..?



@ sobrus

Oczywiście sporo jest w Polsce samochodów niezłej klasy (niestety również dużo gratów, które w ogóle nie powinny znajdować się poza złomowiskiem - niestety policja nie ma zwyczaju się nimi interesować, nawet jak przejeżdżając obok radiowozu zostawiają taką chmurę dymu, że na metr nic nie widać..). Mimo to trudno się nie zgodzić, że samochody najnowsze - przez co rozumiem modele z ostatnich 3 do 5 lat - wyposażone są zdecydowanie lepiej, co przekłada się na większe bezpieczeństwo zarówno pasażerów, jak i pieszych.

Niemniej jednak i tak podstawową przyczyną wypadów na polskich drogach pozostają same drogi i ich jakość, a właściwie jej brak. Uwzględniam tu również powodujące dodatkowe zagrożenie oznakowanie, albo również jego brak (i też nadmiar). Chociaż nie da się ukryć, że niektórzy kierowcy mają tu swój duży udział. Szkoda tylko, że jak widzi się takiego *****a, to jakoś nigdy nie ma policji, która mogłaby go złapać. Jest tylko radar, który może zrobi mu zdjęcie, co teraz jeszcze nie będzie powodowało żadnych konsekwencji poza finansowymi. Rzeczywiśćie.. na drogach zrobi się dużo bezpieczniej...
__________________


neverending path to perfection..
andrzejj9 jest offline   Odpowiedz cytując ten post