Ostatnio wsypałem się w Warszawie na fotoradar (ciekawe czy dostanę pocztówkę

) Jechałem 65 na 50, 3 pasy ruchu w jednym kierunku, żadnego przejścia dla pieszych, barierka energochłonna pośrodku...komisariat policji po prawej...łapała straż wiejska - największe nieroby świata.
Jeśli chodzi o bezpieczne samochody, to moje spostrzeżenie jest takie - im więcej systemów kontroli trakcji, ABS, poduszek powietrznych i innych bajerów, tym bardziej zapierdala "nieśmiertelny" kierowca.