Ja mam (juz pisze to chyba trzeci raz) pendraka w serwerze który pracuje 24/7.
Jest na nim między innymi plik wymiany i cache www (czyli setki odczytów i zapisów gdy ktoś bawi sie internetem). Działa to juz dwa miesiące. Sam jestem ciekaw ile wytrzyma, ale podejrzewam że długo.
Kingston DT100/4GB.
Mam też DT110 od prawie roku jako ReadyBoost na moim kompie - też nie narzeka.
Podejrzewam że żadna pamięc flash służąca do trzymania MP3 w telefonie nigdy nie zaliczy takich przebiegów jak te dwa pendrive.
Obliczyłem że zysk z zastosowania Pendrive vs HDD na prądzie to przynajmniej kilka złotych miesięcznie (dysk bierze 5W). Wiec po pół roku koszt sie wróci. Tym bardziej że Pendraki tanieją a prąd wprost przeciwnie