Kupiłem raz. Mi to wszystko jedno, bo przy tej ilości cukru jakby mi ktoś rozpuścił trochę brązowej farby w gorącej wodzie, to pewnie bym nie zauważył różnicy. Ale żona, która zasadniczo nie używa cukru powiedziała, że jej się pić nie da. Tylko jakieś Ahmady i tym podobne...
A w ogóle co to za picie herbaty/kawy na imprezie? Może słone paluszki i paltocik podać?