Witam,
Dawno nic nie pisałem, może głupio, że zwracam się z problemem...ale niestety tak jest.
Mam dylemat, bo osobiście używam lapka, jestem bardziej w temacie notebooków niż stacjonarek.
Znajomy poprosił o modernizację kompa z racji padającej płyty i karty graficznej.
Procka ma 3,4 Pentium 4 seria 550 z 1MB cache i szyną 800MHz z HT.
Powiedzcie teraz, czy zostawić tego proca i kupić płytę pod S775 czyli również pod Core2Duo/Quad ? Jeżeli tak to jaka jest teraz polecana w kategorii cena/jakosc? Po chwilowej analizie wybrałbym Asusa którąś z serii P5Q. Dobry wybór?
Czy tego proca zostaić i kupić któregoś core2duo ?
Czy lepiej zostawic proca, dac plyte i pod to dobra karte graficzna?
No i zostaje karta graficzna. Tutaj moja wiedza też kuleje. Karta, która powiedzmy...daje 30fpsów na Crysisie przy srednich detalach podejrzewam, ze i tak bedzie dość wysoką kartą, ale szukam karty ktora pozwoli cieszyc sie grami przez ok. 1 rok minimum, ale tez nie chce karty za >=1000zł
Jakie sa wasze propozycje ?
Sianko za proca (ewentualnie), plyte i grafe = 1500zl
pozdrawiam
__________________
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniany przez Kasprzak : 24.03.2009 o godz. 17:33
|