Proste moim zdaniem jest jedno...
Jak coś jest dobre, pożyteczne, praktyczne itd to nie trzeba nakładać ustawowego obowiązku kupowania tego. Państwo zmusza za pomocą ustawy obywateli, żeby coś kupowali. Przecież to jest nonsens!
Dziś będziemy musieli kupować jakieś paliwo z zawartością biopaliwa, jutro masło z zawartością margaryny, pojutrze książki z zawartością wypowiedzi "kalinowskich", potem wódkę z zawartością... sam nie wiem czego. Już to ku*** przerabialiśmy. Do dupy z takim prawem.
__________________
Pozdrawiam Pedros
|