W radiu powiedzieli że PO przygotowuje projekt podatku ekologicznego, który oczywiście dotknie najuboższych, czyli chętnych do sprowadzania aut używanych.
Ma wejść jeszcze w tym roku.
Na przykład chcesz kupić samochód za 7000zł to podatek bedzie do tego z 4-5tys zł. Miło prawda

?
Cieszcie sie młodzi wykształceni i póki co tłuczcie sie autobusami, bo wasze pierwsze auto sie oddala.
I tak oto PO znalazło wspaniały sposób na załatanie budżetu, zwiększenie sprzedaży aut nowych oraz zmniejszenie korków i brak parkingów

A że spadną dochody w branży motoryzacyjnej to trudno...
Naturalnie PO zdaje sobie sprawe, że ludzie kupują najczęściej samochody nie takie, jakie by chcieli - tylko takie na jakie ich stać. Ale co z tego?
By żyło się lepiej

Bogaci na pewno ucieszą się bo bedzie mniej korków na ulicach. Nie bedzie ich biedota wkurzać.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne pomysły naszego wspaniałego (nie)rządu