Może teraz te mechaniki bardziej kumate, ale jak miałem civica w latach 90-tych to grzechem było dać go w łapy jakiemuś grzebkowi. Zwłaszcza elektryka i zasilanie.
Byłeś w ogóle w serwisie i zadałeś temat? Wiem, że serwis hondy chyba nadal drogi jest, ale przeważnie w końcu trzeba go przeprosić.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|