to ja chyba mam wyjatkowe szczescie
z tego co pamietam, to mam zestaw kluczy, szczypce oraz zestaw imbusow (gwiazdek)
uzywam ich od paru lat i nie nosza sladow zuzycia - glownie drobne naprawy jak dokreci cos w rowerze, ale i silowe zadania w stylu odkrecanie sruby z kamieniem (woda non stop przez kilka lat) czy dokrecanie do oporu metalowych srub rozporowych sie zdazalo
fakt - srubokrety to trzeba miec pozadne, bo to sie lubi niszczyc (kiedys caly zestaw ruskich czyis srubokretow zjechalem praktycznie do zera skladajac komplet mebli - a to sa przeciez klocki lego a nie silowa robota)
|