Plus ze nie ma prowizji w bankomatach, ale jakoś zawsze trafiam na euroneta

Żaden bank święty nie jest jednak, zwłaszcza po tym jak ich akcje poleciały na łeb. I ciesze się ze z lenistwa nie zamówiłem sobie w mBanku "bezpłatnej" karty kredytowej

Generalnie nie należy od nic chcieć nic ponad to co jest niezbędnie potrzebne

.
A zwłaszcza czegoś co ma w nazwie "kredyt". Nawet jeżeli wszystko jest za 0zł i na 0%.