Oczywiście licytację przegapiłem, ale poszło za ok. 110 złotych (i darmowa przesyłka). W Polsce kilka razy drożej. Czy to mogą być jakieś podróbki? Małe słuchawki podrabia się na potegę, duże pewnie też. Można się przed tym jakoś ustzec? Trochę głupio czekać dwa tygodnie na przesyłkę, żeby potem stwierdzić, że to nie to, co zamawiałem...
__________________
neverending path to perfection..
|