Dobrze to by było, jakby ta masówka spowodowała jakiś efekt, choćby nawet chęć ruszenia makówką. Obawiam się jednak, że wpiszą sobie tylko sprzęt w straty i będą się starali odbić jak najwięcej na starych klientach. Bo przecież nowych trzeba dalej nęcić przy tak nasyconym rynku... Munio do pracy! ("Zaniosę! Nie zaniosę..."
)
Trochę tylko szkoda numeru, którego (oczywiście) nie dało się przenieść, ale co tam - Play daje przy doładowaniu darmowe smsy, wystarczy na powiadomienie dla całej książki adresowej o nowym numerze, a przynajmniej odetnę się od wszystkich zawracajtyłków z ubezpieczeń i innych reklamodawców