Cytat:
Napisany przez Reetou
W ogóle te znaki jakoś beznadziejnie rozstawione. Znak stop i koniec pierwszeństwa, ale trzy metry wcześniej stał droga z pierwszeństwem przejazdu. Owszem, niby była tam jakaś dróżka z prawej, ale ten pierwszy mógł skutecznie zasłaniać następne.
[joke] A tak w ogóle to ja wolałbym zginąć spokojnie, we śnie, tak jak mój dziadek, a nie w histerii, wrzeszcząc, jak jego pasażerowie...  [/joke]
|
Wiesz Reetou - ja tego faceta nie usprawiedliwiam, bo sytuacja była ewidentna. Z tego filmu, tak naprawdę, bardzo niewiele wynika. Może tyle, że nie piracił i nie był nawalony. A czemu zrobił, jak zrobił - zakładam, że nie zauważył znaków.
Swoją drogą, znaków na drogach jest za dużo i w połączeniu z ilością tablic reklamowych wszystko staje się mało czytelne, a patrzeć trzeba praktycznie we wszystkich kierunkach. Będąc np w obcym mieście, w dużym ruchu, można czegoś nie zauważyć, czy przeoczyć.
Niestety przy tym natężeniu ruchu i ilości aut na drogach takie sytuacje są nieuniknione. Zimna statystyka.