Nie o to mi chodziło

Chodzi o to że monitor nadaje się na smietnik, bo nie można utrzymać ergonomicznych ustawień.
Czas na LCD. Jak mówiła kiedyś reklama filtrów z polaryzatorem kołowym - "oczy nie włosy - nie odrosną"!.
Ja miałem zawsze ok 90-100Hz (17'' Trinitron). Podczas grania (800x600) nawet 120Hz. Po pracy z takimi parametrami przejście na 75Hz (o 60hz nie wspominając) powodowało mały szok.
Oczywiście mój super hiper CRT zużył się i pisanie pracy magisterskiej sprawiało mi bóle głowy, zwłaszcza w ostrym słońcu gdy g... było widać. (mam pokój z oknami na zachód, w lecie po południu to masakra). Do LCD nie byłem przekonany (mój trinitron na takie gówno co ma tylko jedną rozdzielczość?) ale jednak ... To była zupełnie nowa jakość
Monitorek ten mam (choć już jako drugi) do dziś i jest super. Nawet ostre słońce mu nie straszne (czego o moim nowszym MVA już nie powiem... brakuje mu czasem pary w lampach).
Także absolutnie nie ma co się bać monitorów LCD, chyba że kupujemy jakieś najtańsze. Komfort pracy nieporównywalny.
A ponieważ wiem aż za dobrze co to znaczy pracować na zużytym CRT - radze wymianę.