@Patrix - jak to mowia, ze brak zasad tez jest pewnego rodzaju zasada postepowania. Nie majac wiekszych zasad nie ma sie wyrzutow sumienia i mozna sie dobrze dostosowac do pewnych nieprzewidywalnych wydarzen.
Dobrze, ze masz zasady i ich sie trzymasz-takich ludzi sie szanuje (choc sa zasady ktorych nie dzierze i wtedy tez ludzi ich trzymajacych sie nie znosze).
Co do uzywek-jest ich sporo, jedna z nich jest tez zycie (bardzo uzaleznia), ich akceptacja/brak jest wylacznie osadem danej jednostki i tyle. Nie udowodnisz formalnie ze moralnosc X jest lepsza od Y; ale mozna uznac jedna z nich za lepsza i forsowac jej krzewienie.
|