Czy orientuje się ktoś jak wygląda sprawa przystosowania instalacji gazowej samochodu sprowadzonego z Holandii do polskich warunków? czy to sie w ogóle opłaca?
Wiem że jest inna końcówka do tankowania (trzebaby wymienić, jeżeli się da) i wymagana jest legalizacja butli (200zł).
Czy ktoś miał z tym styczność? A moze lepiej kupić samochód bez instalacji i sobie założyć nową?
Niestety juz sam koszt zarejestrowania auta jest dość wysoki (1400

) i jeżeli trzebaby jeszcze montować do niego nową sekwencję to cenowo wyjdzie kicha.