A niby ile ma taki silnik benzynowy, do tego na gazie, przejechać? żeby jeszcze być w miarę w dobrym stanie?
Ten przebieg akurat może być prawdziwy...ktoś ucieka z autem, bo wie, że kłopoty przeważnie zaczynają się powyżej 200kkm.
Te śruby - nie wiem, czy nowe....ale właściwie wszystkie pod maską się świecą. Autko wypicowane pod sprzedaż, wszystko właśnie wypsikane sprayem i wymyte. Trudno dociekać, co było kombinowane. Na podstawie kilku takich zdjęć praktycznie niemożliwe.
@Sobrus - jak mierzysz w autko z takiego rocznika, to ja na twoim miejscu raczej skłaniałbym się ku jakiejś typówce - znaczy europejskiego. Japońce są bardzo fajne, dopóki nie pojedziesz do serwisu. Części są drogie, a na złomie trudno cokolwiek trafić, a i też się cenią. Byle grzebek też może ci narobić w aucie więcej szkód niż pożytku.
Kupując autko 13-letnie musisz się liczyć z naprawami i brać ich koszty pod uwagę.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|