The Objective
Lepiej się zaczynał, gorzej skończył (właściwie w ogóle nie skończył.. nie lubię czegoś takiego), ale zrobiony całkiem nieźle i oglada się dobrze. Niby to jest w kategorii SF, dla mnie to bardziej film wojenny, chociaż właściwie coś pomiędzy. W każdym razie warto się zainteresować, choć jednocześnie nie ma co się tu nastawiać na wartką akcję przez 100% filmu. Tu raczej jest powolne budowanie nastroju i generalnie mało się dzieje. Ale mimo to jest ciekawie.
7/10
__________________
neverending path to perfection..
|