dzis rano pojechalismy nad jezioro
to samo, co jestesmy tam co kilka dni
jakiez bylo nasze zdziwienie, jak zobaczylismy tabliczke - PARKING PLATNY i jakies dwie panienki
zaparkowalem obok, idac na plaze zadzwonilem na policje zeby podac w watpliwosc, czy aby na pewno wszystko jest tam zgodnie z prawem
jak wracalismy po jakis 2h - po platnym parkowaniu sladu juz nie bylo