W przedziale siedzi dwóch facetów. Jeden z nich czyta książkę i co chwilę mruczy pod nosem:
- No nie... nie przypuszczałbym... coś takiego... to nieprawdopodobne...
Sąsiad zaciekawiony pyta:
- Co... kryminał pan czyta?
- Nie... słownik ortograficzny.
|