To mnie nie przekonuje.. Rozumiem wtedy rzucenie się na to młodzieży, o jakiej wspominałem, ale poważnych bądź co bądź ludzi? Jako nie widzę urzędników, czy prezydentów umieszczających zdjęcia na fotce.. (tzn. zakładam, że ich tam nie ma, bo jakoś nie sprawdzam

)