Bzdura. Nic nie mogło powstrzymać Sowietów, bo zostaliśmy sprzedani w Jałcie.
Powstanie musiało wybuchnąć, nie dało się tego powstrzymać. Gdyby nie było rozkazów, to skończyło by się to pewnie jakimiś małymi walkami ulicznymi...
Rozkazy padły, i to tych co te rozkazy wydali należy sądzić, a nie jak to teraz (i za komuny) w modzie, ludzi, którzy poszli w bój z gołymi rękami. Nie róbmy młodym ludziom kolejnego wodospadu gówna z mózgów, aby ich przekonać, że polski patriotyzm to jakaś chora mania prowadząca do samozniszczenia. Po tylu latach łapanek, rozstrzelań, teroru, wystarczyła iskra, żeby wywołać powstanie. Iskry nie było, był rozkaz.
|