kobieto - ugotowalas nagrywarke....
ja tak zjaralem (doslownie - poszedl dym) moja pierwsza YAMAHE... (nie dosc ze palila przez 6 godzin - to jeszcze zatkal jej sie wentylator (szkoda ze teraz ich do spawarek nie wsadzaja) i temperatura byla taka ze krazki wychodzily smierdzace spalenizna...)
a ze glupi bylm i mlody to myslalem ze jest ok (w koncu 'pale' plyty

)
bedziesz musiala sciemniac - tylko niech ci do gloowy nie przyjdzie zeby sie przyznac ile tego poszlo...
good luck