IMO wszystko zależy od tego, czy ktoś chce się zająć tym bardziej, czy tylko popykać sobie rozrywkowo raz na pewien czas. Ja kupiłem sobie dawno, dawno temu jakieś tanie drewno, naciągu nie wymieniałem nigdy, owijka oryginalna do dziś, a od czasu do czasu jak wyskakujemy sobie z kumplem na korty jest świetnie. Może i te nowsze lepiej leżą w dłoni, są lżejsze i lepiej zaprojektowane (początkujący, średnio zaawansowany), ale nawet nie zastanawiam się nad wymianą do popykania sobie od święta, czy wielkiego dzwonu... A odniosłem wrażenie, że o to chodzi Patrixowi...
Ale ja się nie znam, to tylko moja opinia.
|