Sprawdzić, czy to kwestia Windowsa możesz uruchamiając przykładowo jakiegoś Linuxa z Live CD. Jeśli zadziała, to z kolei spróbuj jakoś 'obciążyć' w nim sprzęt tak, żeby pomęczyć zasilacz - włączając film z płyty, jednocześnie kopiując coś na dysku, puścić w tle jakiś benchmark itp.
Ewentualnie spróbuj już pod Windowsem odłączyć najpierw co się da (napędy, kartę muzyczną, niepotrzebne urządzenia na USB, dodatkowe dyski itp.) i wtedy sprawdzić. Jeśli pójdzie to też chyba obstawiałbym zasilacz..
__________________
neverending path to perfection..
|