Dzisiaj znowu widziałem samochód skręcający nagle w prawo przez dwa pasy...dostrzegłem tam zamiejscową rejestrację i GPS na samym środku. Sorry, ale jak ja się wybieram do zamiejscowego miasta, to sobie kupuję mapę i staram si e moją trasę zapamiętać, jeśli się gubię po drodze, to odczytuje nazwę ulicy i staję na parkingu, coby nauczyć się dalszej trasy. Jak kupię nawigację, to nie będzie włączona non-stop, włączę jak się zgubię, zamiast rozkładania mapy. Myślący człowiek powinien wiedzieć gdzie jedzie, a nie zdawać się na automat.