Jutro będzie można zaopatrzyć się w zdzierających mocno kasę z ludzi iSpotach itd w nowy system Apple - Snow Leopard. Wersja 10.6 to wg mnie poprawienie 10.5. Nie ma żadnych zmian w interfejsie, dodano QuickTime X - nie ma już podziału na Pro i standard, technologia Grand Central - lepsze zarządzanie wieloma rdzeniami, przydzielanie ich aplikacjom oraz wbudowany w system Open CL, obsługujący karty graficzne ATI, Nvidia oraz Intel. System działa w 64 bitach w pełni, nie tak jak poprzednicy - częściowo. Osobiście mam nadzieję, że będzie działało to lepiej niż Tiger. Co ciekawe, Apple oficjalnie porzuca wsparcie dla PowerPC - tego systemu nie zainstaluje żaden właściciel PowerMaca, PowerBooka itp...
Dla mnie, jako użytkownika jabłka, jest to poprawienie nie do końca udanego systemu 10.5, tak samo jak dla użytkowników PC Windows Seven jest wielką poprawką Visty. Swoją drogą, ciekawe podobieństwo i M$ i Apple w mniej więcej tym samym czasie wypuszczają niedopracowane systemy.. Później, w tym samym momencie wypuszczają wersje poprawione - Snow Leo premiera 28 sierpnia, a W 7 - jeżeli się nie mylę - 22 październik?
__________________
|