Cytat:
Napisany przez ro29
[...]
A elektronika ... cóż ... przypominają mi się lata 90-te - jak wtedy większość z obrzydzeniem patrzyła na sprzęt z PRL'u - ja też w pewnym stopniu ... dziś z sentymentem o większości tego sprzętu myślimy - zwłaszcza np. wzmacniaczach, gramofonach czy niektórych magnetofonach - jakość wykonania (choć wtedy uważana za niską) niska staje się ... synonimem wytrzymałości !!
Szkoda gadać ...
ro29
|
Elektronika z PRLu - szczególnie lata 80-te, to była tandeta, miałem wieże tzw. "grafitową", której magnetofon psuł się co kilka miesięcy... siadało tam prawie wszystko... do telewizora przychodził fachman średnio co dwa miesiące... nie chce mi się pisać o sprzęcie AGD bo to wogole było dziadostwo, tyle ze ludzie się do tego przyzwyczaili... dobry sprzęt to był wówczas w Pewexie... oczywiście były wyjątki, typu Elizabeth Stereo, Merkury HiFi i inne tego typu, ale to były produkty limitowane i nie każdy mógł je dostać... inna sprawa ze dzisiejsza chińszczyzna to całkowita padaka... działać działa, ale tylko do końca gwarancji, no chyba ze ktoś ma szczęście... z założenia rynek RTV/AGD się już nasycił i przez takie działanie nietrwałości zmusza się klientów aby często zmieniali sprzęt i wtedy branża elektroniczna będzie miała zbyt