Adam był najlepszym polskim gramofonem. Jedynym z bezpośrednim napędem! Koledze się chyba z mister hitem pomyliło
Fonikowskie wzmacniacze były nie do zdarcia. Magnetofony kasprzaka-loteria. Lodówkę snaige kupioną zaraz po ślubie wyrzuciliśmy w zeszłym roku, po pierwszej i jedynej awarii. Pralka polara chodziła 20 lat i oprócz dwóch programatorów nic nie było robione. Toporne były te sprzęty ale moim zdaniem trwałe! Ewolucję domowej elektroniki mam obcykaną zawodowo. Obecne sprzęty to tandeta!!