Witam.
Mam dość nietypowy problem i spotkałem się z czymś takim pierwszy raz.
Mianowicie po instalacji Windowsa i skopiowaniu nowych plików jak to zwykle bywa komputer się restartuje i uruchamia się nowy system. Jednak nie tym razem. Mój komputer już się nie uruchomił. Dokładniej mówiąc nie uruchomił się nawet BIOS
.
Po wyjęciu dysku BIOS jednak się uruchamia, czyli wiadomo, że coś z dyskiem się stało. Kupiłem nawet obudowę do dysków 2,5 i podłączyłem go do stacjonarnego. Działa i śmiga. Sformatowałem C: i z powrotem podłączyłem do laptopa i dalej to samo, BIOS nie startuje.
Dlatego zwracam się do Was drodzy forumowicze. wie ktoś w czym tkwi problem? Spotkał się ktoś z takim przypadkiem?