wydaje mi się ze Samoa to przecież kilka wysp zaledwie... być może na prowincji nie ma żadnych przystanków a drogi są głównie szutrowe... a samochód to jak na "ruski rok" przejdzie to wszystko... problem może dotyczyć tylko większych aglomeracji (takich jak stolica Samoa - Apia) i turystycznych centrów.
Dla Samoańczyka ważniejsze jest chyba posiadanie łodzi motorowej niż samochodu...
__________________
----------
pozdrawiam
|