Wiem, ale jak widać w Polsce jest z tym różnie, a ja nie mam ochoty nigdzie dzwonić, prosić i pism wysyłać. Tym bardziej jeżeli płace grube pieniądze.
Traktuje serwis producenta jako wyjście awaryjne.
Duże sklepy zazwyczaj dbają o swoich klientów.
Jak padł mi lap to nie pakowałem go i nie dzwoniłem do MSI.
Zaniosłem go do MM, zrobili w tydzień (lap zaliczył podróż do Holandii) i przysłali powiadomienie SMSem że jest do odebrania.
O dziwo serwis MSI widząc ze wywaliłem partycje naprawczą i zainstalowałem świeżego windowsa (ale zrobionego z przerobionej płyty recovery i w dodatku z ich kodem OEM

) dodali mi jako bonus swoje firmowe tapetki i wygaszacze...

MSI+MM spisało się na szóstkę.
Ale już x360 zakupiony w empiku był serwisowany całkowicie przez microsoft (empik sie wypiął), z tym że ta firma na szczęście o klienta też dba. 2 tygodnie go nie było i odwiedził Frankfurt...
Zapamiętano : nie kupowac w empiku [ale to był jedyny egzemplarz X360 Arcade (Falcon) w Lublinie, to była nowość].