Choć jestem zadowolonym użytkownikiem FreeAgent Xtreme 640GB mam producentowi jedno do zarzucenia. Otóż jeżeli wybiera się stawianie dysku płasko a nie na krawędzi, Seagate dorzuca wczepiane z boków gumowe nóżki, które mają zapobiegać rysowaniu się powierzchni. I byłoby dobrze gdyby one się trzymały na miejscu i porządnie izolowały drgania... a jest wręcz przeciwnie. Stawiając urządzenie na płaskim ma się dużą szansę stracenia kilku "nóżek", które nawet w komplecie średnio chronią nas przed wprowadzaniem biurka w wibracje. Sprawę załatwia świetnie podklejenie dysku piankową izolacją do okien
A swoją drogą puszczony na eSATA chodzi jak talerze wewnątrz blaszaka...