To, że komputer nie miał żadnego zabezpieczenia, to niestety tylko i wyłącznie Twoja wina. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy musi się znać na tym, jednak to na pewno nie może być argument na Twoją obronę.
Tak jak sobrus napisał, jeżeli ktoś włamał się do Twojego komputera, to śladów może już tam nie być. Napisałaś również, że łączyłaś się przez sieć WiFi. Czy to jest Twoja sieć i czy jest/była zabezpieczona?
Na Twoim miejscu domagałbym się sprawdzenia, z jakiego IP zostało zarejestrowane konto e-mail. Może się okazać, że również z Twojego, jeżeli atakujący Cię osobnik jest sprytny, ale niekoniecznie tak musi być. Numer telefonu również powinien być sprawdzony. Pozostaje jeszcze kwestia, jak konto zostało zweryfikowane? Nie napisałaś, jaki to serwis aukcyjny, więc nie wiadomo, jakie ma procedury weryfikacyjne.
Tak na wszelki wypadek radziłbym przeskanować komputer w poszukiwaniu wirusów lub trojanów. A na przyszłość:
- dobry firewall
- dobry antywirus
- jeżeli wifi, to dobrze zabezpieczone