Teraz to ja również czuje się winna i obwiniam swoją głupotę, że zamiast zainstalować pożądny program antywirusowy, po fakcie pojawienia się dziwnych folderów, zainstalowałam zwykły program antywirusowy ściągnięty z sieci. Mogę obwiniać tylko siebie w tej chwili.
Jednak zastanawiam się czy jest jeszcze szansa żeby z tego się wyplątać.
Nie korzystam z innym serwisów aukcyjnych i nie znam ich zasad, jednak w serwisie Allegro transkacje przeprowadzone za pośrednictwem e-maili nie podlegają ochronie i Allegro nie ponosi za nie odpowiedzialności. Tak jak napisałam nie wiem jak jest w serwisie mojeciuchy.pl prawda jest taka, że boje się na stronę wejść żeby póżniej nie było oskarżenia, że wchodziłam na stronę z komputera stacjonarnego również.
To wszystko dla mnie jest pogmatwane.
- nikt fizycznie nie miał dostępu do mojego laptopa nigdy -
Ostatnio zmieniany przez Ona : 10.09.2009 o godz. 13:18
|