Kubica też w pierwszym wyścigu na krótko przed końcem wyprzedzał z trzeciego na drugie. Mimo wszystko jednak robił to rozsądnie i nie wyszło nie z jego winy. Myślę, że porównując jego i Hamiltona, wolę jednak Kubicę. On jeśli jest szansa, to ją wykorzystuje, ale jeśli jej nie ma, to nie szuka cudu.
__________________
neverending path to perfection..
|